Bądź optymistą ! Kryzys jako szansa
„Koronawirus zmienia świat i zmienia nasze życie” – te i tym podobne słowa słyszymy w różnych stacjach telewizyjnych. Słyszymy o tym, że zmiany w naszym życiu są lub mogą być na gorsze. Słyszymy, że znaleźliśmy się w kryzysie światowym, zdrowotnym, ekonomicznym, gospodarczym… Wiemy już też, że musimy nauczyć się żyć z koronawirusem przez długie miesiące. Może dopaść nas też kryzys osobisty!
Jeśli zgodnie ze słownikiem języka polskiego kryzys to sytuacja niekorzystna dla człowieka związana z nagłymi, dynamicznymi zmianami w naszym życiu, to właściwie ostatnio każdy z nas go doświadczał lub nadal doświadcza w związku z pandemią. Nie brzmi to dobrze! Jednak jak mówią „mądrzy ludzie” każdy kryzys może być szansą. Kiedy? – wtedy kiedy tylko zmienimy swoje podejście do otaczającej nas rzeczywistości, swoje myślenie o tym co nas spotyka. Reakcja zawsze zależy od nas.
Dzisiaj kilka słów o optymizmie, który może pomóc w zwalczaniu wewnętrznego kryzysu. Psychologia pozytywna zakłada, że ludzie są bardziej optymistami niż pesymistami. W tym jest nadzieja na pokonanie kryzysów, które nas spotykają.
Żeby wszystko było jasne - trzeba na pewno stwierdzić, że kryzys nie jest oczywiście stanem prostym. Możemy być rozstrojeni psychicznie, zaburza się nasza równowaga wewnętrzna, nasze racjonalne myślenie. Niektórzy mówią o kilku jego orientacyjnych fazach (chyba warto je przypomnieć, by świadomie ocenić swój własny obecny etap):
- Faza szoku - pojawia się zaprzeczenie, niedowierzenie temu co się zdarzyło, traci się kontrolę nad tym co się dzieje.
- Faza reakcji emocjonalnej - pojawiają się intensywne emocje, człowiek zaczyna konfrontować się z rzeczywistością, zaczyna się też pomału przystosowywać. Na tym etapie ważne jest wsparcie innych, by kryzys nie przerodził się w chroniczny.
- Faza pracy nad kryzysem - człowiek zaczyna poszukiwać przyczyn kryzysu, zaczyna przewidywać konsekwencje, zaczyna interesować się co będzie dalej.
- Faza nowej orientacji - zostaje odbudowane poczucie własnej wartości, przywraca kontrola a kryzysowe wydarzenia ubogaca doświadczenie życiowe człowieka.
Widzimy więc jak znaczące może być powiązanie optymizmu jako postawy pozytywnego patrzenia na świat, zwłaszcza z ostatnią fazą wychodzenia z kryzysu . Poszukując synonimów słowa optymizm możemy przeczytać: wiara w przyszłość, wiara w lepsze jutro, radość życia, afirmacja życia, harmonia wewnętrzna, wyciszenie, równowaga, szczęście, pogoda ducha, pozytywne myślenie, pozytywne nastawienie, W tych słowach zawarta jest cała definicja optymizmu i jego siła w podnoszeniu się ze złych doświadczeń.
Kilka kroków do nauczenia się optymizmu:
- Pamiętanie, że wszyscy doświadczamy kryzysów
- Uświadomienie sobie, że mamy wybór w jaki sposób zareagujemy, gdy doświadczamy krytycznej sytuacji
- Myślenie, ze każdy może swoje życie ułożyć na nowo
- Świadomość swoich myśli i emocji
- Korygowanie negatywne myśli na swój temat
- Nie załamywanie się , gdy coś się nie uda
- Wyciąganie wniosków z błędów i porażek – szukanie jakieś nauki, wyciąganie wniosków na przyszłość
- Dzielenie sobie celów i zadań na etapy - cieszenie się z małych sukcesów
- Wiara w to co się robi i nie poddawanie się niepowodzeniom
- Budowanie swojego poczucia wartości
- Budowanie sieci wsparcia, by być bardziej odpornym na stres
- I na koniec - wg amerykańskiej uczonej Suzanne Kobasa: wysypianie się i regularne ćwiczenia!
W pokonywaniu kryzysu bardzo może pomóc wypracowanie w sobie poczucia koherencji, czyli zestawu poczucia sensowności, zaradności i zrozumienia. Mając takie zasoby człowiek myśli o wyjściu z sytuacji, a nie pozostaje w niej poddając się złym emocjom, stresowi. Będąc optymistami stwarzamy warunki i dajemy wzorce ludziom wokół nas jak patrzeć na świat z wiarą w lepsze jutro. Fajnie, by było gdybyśmy ułatwili naszym dzieciom życie i zarazili ich optymizmem! Trzeba umieć odważnie odejść od stereotypowych działań, sprawdzonych rozwiązań. Należy odejść od dawnego myślenia i spojrzeć na życie z innej perspektywy! To ona może pomóc nam dostrzec nowe możliwości, inne rozwiązania. W tym jest szansa na pokonanie kryzysu. Pamiętajmy też, że przechodząc kryzys zawsze coś stracimy i trzeba się z tym pogodzić!
Wracam do „naszego telewizora”. Co za szczęście, że włączając go słyszymy też o tym jak wielu ludzi próbuje sobie pozytywnie radzić z kryzysem w dobie koronowirusa. Przykładów jest mnóstwo. Trzeba tylko umieć patrzeć i słuchać! Jak mówi twórca psychologii pozytywnej Martin Seligman optymizmu można się nauczyć! Życzę znalezienia w życiu tych „różowych okularów”, przez które będą Państwo dostrzegać dobre rzeczy- mimo wszystko! Oby w takim kierunku koronawirus zmieniał świat i nas!
Pozdrawiam wszystkich OPTYMISTÓW i TYCH, KTÓRZY CHCĄ SIĘ NIMI STAĆ!
Z wykorzystaniem: zdrowie.pap.pl., focus.pl, niedajsie.org, synonim.net, synomix.pl, pixabay