Autor: Grzegorz Kasdepke
Streszczenie:
Zagadka pierwsza – zaginięcie skarpetek w delfiny.
Detektyw Pozytywka jest właścicielem Agencji Detektywistycznej o nazwie „Różowe okulary”. Pomieszczenie jest ciasne, na parapecie jest tylko kaktus. W środku są dwa wędkarskie krzesła składane i czajnik elektryczny. Z usług pozytywki korzystają najczęściej dzieci, bo traktują go poważnie. Z wizytą do detektywa przychodzi tym razem mała dziewczynka o imieniu Zuzia. Dziewczynka jest smutna, bo zaginęły jej skarpetki. Detektyw od razu rozwiązują zagadkę gdy razem z Zuzią idą do suszarni. Pomiędzy licznymi ubraniami i prześcieradłami znajdują zaginione skarpetki.
Zagadka druga – zaginiony piasek
Obok agencji Pozytywki powstaje druga o nazwie „ Czarnowidz”. Konkurencyjną agencje prowadzi detektyw Martwiak „ponury, otyły mężczyzna o przekrwionym spojrzeniu”. Zamyślonego Detektywa spotyka zapłakana Asia oznajmując, że ktoś ukradł piasek
z piaskownicy. Detektyw od razu rusza na poszukiwania i kieruje się do piwnicy. Tam czeka na niego rozwiązanie. Okazuje się, że to robotnicy detektywa Martwiaka użyczyli sobie piasku z piaskownicy do mieszania cementu.
Zagadka trzecia – wstyd
Detektyw Pozytywka słyszy od pani Majewskiej, że w budynku są dwie agencje detektywistyczne, a nikt nie zareagował na chuliganów. Pani Majewska była zła ponieważ na balkonie została zniszczona jej doniczka z chryzantemami, które chciała zanieść na grób męża. Detektywa pozytywki dość szybko rozwikłał zagadkę ponieważ nikt nie przyczynił się do zniszczenia doniczki tylko spowodowała to ujemna temperatura w nocy.
Zagadka czwarta – zepsuty zegarek
Do detektywa pozytywki przychodzi Dominik z Zuzią. Dominik opowiada, że dostał od dziadka pamiątkowy zegar z dewizką. Pożyczył go Zuzi, a ona pokazał go koleżankom. Niestety od tego momentu przestał działać i jego zdaniem Zuzia przyczyniła się do tego i nie chce się przyznać. Pozytywka obejrzał zegarek dokładnie i stwierdził iż działa i nikt nie jest tu nic winien, bo dziadek Dominka nie wspomniał iż trzeba taki zegarek nakręcić raz na dobę.
Zagadka piątka – czyli skąd ten las ?!
Detektyw Pozytywka jest jednocześnie klientem i detektywem. Szybko rozwiązuje problem widzianego lasu, którym okazują się choinki sprzedawane przed Bożym Narodzeniem.
Zagadka szósta – Czyli kto chce rozłościć pana Mietka?!
W biurze Pozytywki zjawia się zdenerwowany Pan Mietek, który uważa, że to dzieci obrzuciły go śniegiem. Detektyw wyprowadza go z tego błędy gdyż to śnieg spływający z dachu kamienicy.
Zagadka siódma – czyli trzydzieści siedem i pięć kresek !
Detektyk wychodzą z biura spotyka detektywa Martwiaka, który próbuje otworzyć drzwi do mieszkania Zuzi i Dominka. Zdenerwowany Martwiak twierdz iż to dzieci zachlapują bez przerwy okna jego biura. Bez trudu i tą zagadkę odgadł Pozytywka przy użyciu termometru. Winny tej sytuacji okazał się Dominik, którego termometr wskazywał trzydzieści siedem i pięć kresek!.
Zagadka ósma – czyli dlaczego jest tu tak ciemno ?!
Klienta Pozytywki jest po raz kolejni Pani Majewska, która uważa, że Martwiak wpuszcza do jej mieszkania gaz. Zdaniem Majewskie chce by mu odsprzedała mieszkanie na biuro. Detektyw w krótkim czasie rozwiązał i tą zagadkę. Odpowiedzialne za ciemności w mieszkaniu okazały się nowo posadzone drzewa, które dopiero zaczęły puszczać listki.
Zagadka dziewiąta – uwaga na owoce !
I w tej historii detektyw znalazł rozwiązanie. Za zatruciem pani Majewskiej oraz Dominika i Zuzi stała kiść winogron, którą nie umyli po zakupie na bazarku.
Zagadka dziesiąta – czyli dlaczego jest tu tak biało ?!
Rozwiązaniem tej zagadki okazała się topola, na której znalazł się biały puch. Kwitnące drzewo przyczyniło się do kichania detektywa Pozytywki.
Zagadka jedenasta
Zagadka dotycząca Pana Mietka szybko została przez detektywa rozwiązania ponieważ nikt mu nie zwężył ubrań ale przytył od jedzenia chipsów, które spowodowały ból zębów.
Zagadka dwunasta – czyli kto przebił dmuchaną piłkę ?!
Detektyw i tym razem sprawdził się w rozwiązaniu zagadki, bo dmuchaną piłkę przebiło słońce.
Zagadka trzynasta- czyli kto popsuł latawiec
U detektywa zjawia się zapłakany chłopiec, którego latawiec został oblany przez kogoś wodą. Detektyw znalazł proste rozwiązanie i tej zagadki. Chłopiec nie schował latawca do domu na noc i został przemoczony przez poranną rosę.
Zagadka czternasta - czyli auaaa, gorące !!!
Zagadka Martwiaka z gorącą wodą został również rozwiązany przez Detektywa Pozytywkę ponieważ czarny kolor szybko pochłania promienie słoneczne.
Zagadka piętnasta czyli kto ukradł rower detektywa Pozytywki ?!
Detektyw Pozytywka pada ofiarą złodzieja, którym okazał się Martwiak chowając rower w garażu.
Audiobook link: https://www.youtube.com/watch?v=1sorMbUN3tE
Źródło: https://docer.pl/doc/xc1xvce