SP28 Kielce - "Afryka Kazika"

Autor: Łukasz Wierzbicki

Streszczenie:

Opowiadanie zaczyna się na dworcu kolejowym. Kiedy chłopiec o imieniu Krzyś i jego mama czekają na przyjazd dziadka. Gdy tylko pociąg zatrzymuje się na stacji chłopiec od razu dostrzega dziadka „Witajcie, kochani! Dzień dobry, córeczko! Czołem, wnusiu! – wykrzyknął starszy pan na widok chłopca i jego mamy, po czym uściskał oboje. „Jak ci minęła podróż? – dopytywała mama. – Nie jesteś zmęczony? Naprawdę, w twoim wieku nie powinieneś już tyle podróżować.” Po krótki powitaniu i zabraniu torby Krzyś, mama i dziadek kierują się do samochodu. Nagle dostrzegają tłum ludzi wśród, których Krzyś zauważa Ryszarda Kapuścińskiego, który odsłania tablicę pamiątkową poświęconą osobie Kazimierza Nowaka : „…siedemdziesiąt lat temu Kazimierz Nowak powrócił z niezwykłej wyprawy. Samotnie przejechał rowerem dziką i nieznaną w tamtych czasach Afrykę. Był człowiekiem o ogromnej odwadze, podróżnikiem nieustraszonym. Udało mu się dokonać rzeczy wielkiej, bowiem chował w swym sercu życzliwość i wiarę w drugiego człowieka…”. Całe zdarzenie robi ogromne wrażenie na Krzysiu. Kiedy chłopiec jest z dziadkiem w domu przyglądają się książką znajdujących się w dużej szafie. Uwagę chłopca zwraca książka o tytule „Afryka Kazika” opisująca perypetie podróżnika Kazimierza Nowaka. Krzyś siada na dywanie i po przekartkowaniu kilku stron postania przeczytać pierwszy rozdział. Niezwykła przygoda Nowaka rozpoczyna się gdy wsiada do pociągu i żegna się na peronie ze swoją rodziną. Ma przy sobie tylko rower. Gdy dociera do Rzymu przesiada się na rower i kieruje się do Neapolu. Następnie wsiada na pokład statku, którym dociera do Afryki. Noc spędza na pustyni. Niestety silny wiatr zrywa jego namiot i zaczyna brakowa mu wody i jedzenia. Nagle spotyka pustynnych wojowników. Kiedy przekonuje ich o swoich dobrych zamiarach otrzymuje wodę i jedzenie. Ale nie kończą się na tym problemy Kazika. Podczas dalszej podróż gorzej widzi, aż tarci wzrok. Udaje mu się dotrzeć do oazy gdzie pomocy udziela mu lekarz. Dostaje okulary przeciwsłoneczne i szybko wraca do zdrowia. Kolejnym przystankiem jego podróży jest Egipt. Na miejscu zostaje napadnięty i jedynie za pomocą pompki od roweru odstrasza złodzieja. Między czasie pisze listy do rodziny. Spotyka na swoje drodze plemię Szilluków, poszukiwaczy złota, plemię jedzące szarańcze, pigmejów. Zatrzymuje się w Rwandzie, a następnie spina się po górach księżycowych. Dalej kieruje się do miasteczka Leopoldvill tam kupuje nowy rower. Jedzie do Algieru i po drodze przesiada się na statek do Europy. Swoją podróż kończy w rodzinnym Poznaniu. Następnie historia przenosi się do pokoju Krzysia gdy kończy czytać książkę o podróżniku, dziadek opowiada mu, że jako małym chłopcem był na jednym z jego spotkań.